Dassault kasuje program odrzutowca Falcon 5X

W obliczu ciągłych opóźnień związanych z rozwojem nowego silnika odrzutowego Silvercrest Safran, firma Dassault Aviation poinformowała, że program Falcon 5X zostanie anulowany. Będzie on zastąpiony nowym odrzutowcem Falcon o tym samym przekroju, napędzanym silnikami Pratt & Whitney Canada, którego pierwsze dostawy mają się rozpocząć w 2022 r.

"Nadal istnieje duże zapotrzebowanie rynku na nowe samoloty dalekiego zasięgu o bardzo dużej kabinie"- powiedział Eric Trappier, dyrektor generalny Dassault Aviation. Dostawy 5X zostały już opóźnione o trzy lata na 2020 r. ze względu na problemy z silnikiem, powodując obawy klientów i częściowe anulowanie zamówień (12 w 2016 r.) - poinformowała firma. Pierwotnie silniki miały zostać dostarczone w 2013 r. Jednak biorąc pod uwagę skalę ryzyka związanego zarówno z aspektami technicznymi, jak i harmonogramem programu Silvercrest, Dassault Aviation postanowił rozwiązać umowę z Safran co również powoduje skasowanie programu Falcon 5X.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez producenta, Safran musiał stawić czoła powtarzającym się problemom technicznym, które w latach 2015 i 2016 skłoniły tę spółkę do ogłoszenia nowego harmonogramu rozwoju jednostek napędowych. Pierwotnie miały być one gotowe w 2017 r. celem rozpoczęcia testów w locie Falcon 5X. Ale silniki nie były gotowe, a Dassault oblatał odrzutowiec w lipcu br. wykorzystując wstępne ich wersje, niespełniające specyfikacji. Jednak jak podkreślała firma, zachowanie w locie Falcon 5X spełniło zakładane oczekiwania.